Oj kochani =(

Wiem ,że mięło sporo czasu kiedy ostatnio dodałam.
Wszyscy co macie blogi wiecie jak trudno jest pisać bez weny.
Blog jest zawieszony.
Był od dawna.
Poddaje się.
Za kilka lat wrócę.
Powiem co u mnie.
Nie zapomnę ,ale...
chce byście wiedzieli czemu odpuszczam.
Odpuszczam ,bo wróciłam do jednej z kilku ,rzeczy które kocham.
Pamiętniki Wampirów.

Nie mam już co pisać =(
Żegnajcie...
nie na zawszę.

                                                                                                         Ola <3

Już nie długo...

Kochani już niedługo dodam 1 rodział.
Wiem ,że się zapuściłam,ale wrócę...
i będzie dobrze.

Więc...

Po tytule bloga mam nadzieje ,ze widzicie ,że ta historia jest dedykowana wam.
A więc jak ktoś tu wpadnie i będzie miał pomysł na bohatera to proszę podajcie mi jakie imię chcielibyście ,żeby miał,jego 3 cechy charakteru i jak nazywa się naprawdę bym mogła znaleźć jakieś fajne zdjęcie.Później wezmę się za tworzenie 1 rozdziału.

Zapraszam także na mojego innego bloga :
my-life-caroline.blogspot.com

Prolog

Nowi znajomi,
nowa szkoła,
nowa klasa.

Pierwsza klasa,
pierwsza lekcja,
pierwsza klasówka >>> pierwsza ocena,
najprawdopodobniej pierwsza jedynka w nowym roku szkolnym.

Wiemy kilka rzeczy ,ale w szczególności jedną.
Czekają na nas nowe przeżycia.

Nowe uczucia.

Pierwsze miłości.

Pierwsze kary.

To właśnie ten moment...
To ta chwila...
To ten czas...

Jesteście gotowi?

Gotowi by przeżyć 3 najwspanialsze lata waszego życia?
Pełne wpadek,
miłostek,
upokorzeń?

Jestem pewna ,że mimo tego co was tu spotka,
wyjdziecie stąd szczęśliwi.

Jeśli już jesteście gotowi to ruszajcie.
Drzwi stoją przed wami otworem.
Ruszajcie...
ale pamiętajcie by się uczyć.


POWODZENIA !

***
Piss!

Wiem zawaliłam

Tak wiem.
Czuje ,że nie dam pisać opowiadań o Dziewczyna poznaje świat.
Ale wiem też to ,że zacznę nowe opowiadania.
Tak tu.
Wstęp bądź prolog zaraz wstawię.
Mam wenę.

PRZEPRASZAM

Rozdział 2 cz.1

"Moje serce bije jak bęben."

Farkle

*** miesiąc później

Spacerowałem po pobliskim parku.W NY mieszkam już miesiąc.Poznałem już kilka osób.W tym pewną blondynkę.Ma na imię Maya.Jest piękna.I przyjacielska.Poznałem też jej koleżankę Ryley.
Oczywiście zaprzyjaźniłem się z resztą klasy.Brakuje mi Australii ,ale tu też jest ok.Jedyne co jest
tu dziwne to mój sąsiad.Jest jakiś podejrzany.(taki cichociemny)Ale to nie mi dane jest oceniać ludzi.
Jest już dość późno i powinienem wracać do domu.

Maya

Mój pokój jest pełny kartek z obrazkami.Muszę to posprzątać.Ale nie teraz.Od naszej klasy doszedł taki nowy.Farkle się nazywa.Ogólnie jest spoko ,ale nie zwracam na niego uwagi. Avery ciągle za mną chodzi i chwali się jak to pięknie maluje i jak jej tatuś jest bogaty.Normalnie żygam gdy ją widzę.(i słyszę)A Ryley zachowuje się jak by tego nie słyszała.Jutro mamy plastykę.Uwielbiam ją lecz tam też muszę ją znosić.Co do naszego nowego kolegi i jest całkiem sympatyczny.Ma dwie koleżanki ze starszych klas.

Narrator

Następnego dnia obudzili się o 6.30 i zaczeli szykować się do szkoły.Oboje robili to inaczej.Chłopak zaczął od śniadania , a ona od ubrania się.

***

Po godzinie oboje ruszyli do szkoły.Maya po drodze poszła do swojej przyjaciółki ,a on po Lucasa.
Wszyscy spotkali się w szkole na lekcji informatyki,której uczył Pan Young,który miał ok.45 lat.Był zwykle uśmiechnięty i miły,ale miał
swoje gorsze dni.

Kochanii !

Sprrrrrrry!
Miałam problemy.
Mam siostrę w LO i zabrała laptopa i nie miałam jak dodać ani nawet cokolwiek napisać.
Przepraszam.
Moje urodziny też do bani.
Ale przynajmniej dostałam Toffifee <3
I 2 branzoletki od siostry.
Ale kochani.
Jest już prolog i 1 rozdział na moim blogu.
http://my-life-caroline.blogspot.com/
<3